W Wielki Piątek wszyscy byliśmy uczestnikami i świadkami Chrystusowego uniżenia, upodlenia i wywyższenia zarazem.
Jedyny taki dzień w roku, bez liturgii Eucharystycznej, bez konsekracji, bo właśnie tego dnia Jezus z miłości do człowieka pozwala siebie odrzeć z człowieczeństwa, aby dać nam zbawienie. Tego dnia szczególną uwagę mieliśmy zwrócić na ogrom miłości - "Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne" (J 3,16).
To z krzyża płynie dla nas życiodajna łaska i nasze zbawienie, bo zanim przyszło zmartwychwstanie, najpierw był krzyż i śmierć.
Zdjęcia - Eugeniusz Warpechowski